Dostępność globalnych platform i aplikacji łączących kierowców z pasażerami sprawiła, że jeszcze nigdy podróżowanie za granicą nie było tak łatwe, a rozliczanie transakcji tak bezpieczne. Nawet lądując w zupełnie obcym mieście bez gotówki w kieszeni i bez znajomości języka, możemy swobodnie poruszać się po każdym jego zakątku. Jednym słowem, wszelkie usługi przewozowe zamówimy i zrealizujemy dokładnie tak samo, jak w domu.
Jeszcze nigdy podróżowanie nie było tak łatwe!
Podróżowanie za granicą często wiąże się z dodatkowym stresem, zwłaszcza, gdy lądujemy gdzieś po raz pierwszy. Dzięki aplikacjom przewozowym, nie musimy już nic nikomu tłumaczyć. Wystarczy zaznaczyć w aplikacji na mapie punkt docelowy i cierpliwie czekać na kierowcę. Na ekranie telefonu możemy na bieżąco śledzić jego aktualną lokalizację oraz ocenę świadczonych przez niego usług. Ponadto, jeszcze zanim trzaśniemy drzwiami, znamy dokładną trasę wspólnego przejazdu i koszt jej pokonania.
– Bezgotówkowe rozliczanie przejazdów taksówkarskich za granicą to krok milowy dla bezpiecznego podróżowania. Wszystkie najbardziej popularne aplikacje przewozowe działają na całym świecie dokładnie tak samo. Kierowcy są weryfikowani, a system ocen jest dostępny dla wszystkich podróżujących. To znacznie zwiększa komfort podróżowania, które nie różni się niczym od tego, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień – zaznacza Wiktor Grejber z Natviol, aplikacji rozliczeniowej dla kierowców i kurierów – Każdy przejazd jest monitorowany i zapisywany, a pasażer możesz przesyłać jego przebieg innym osobom w czasie rzeczywistym. Łatwiej i bezpieczniej się nie da. – zauważa.
Podróżując za granicą warto trzymać się tych samych zasad bezpieczeństwa, które stosujemy na co dzień. Przed wejściem do obcego samochodu zawsze należy sprawdzić, czy jego numer rejestracyjny i model zgadzają się z tymi podanymi w aplikacji. Warto także przyjrzeć się dokładnie kierowcy, a trasę naszego przejazdu udostępnić komuś zaufanemu.
Jak uniknąć dodatkowych opłat podczas zagranicznych podróży?
Planowanie zagranicznej podróży warto rozpocząć od założenia karty walutowej lub wielowalutowej. To najlepszy sposób na uniknięcie dodatkowych opłat związanych z przewalutowaniem poszczególnych transakcji. Oczywiście podczas podróży możemy korzystać także z tradycyjnych kart płatniczych, z tą różnicą, że każda taka transakcja będzie łączyła się z dodatkowym kosztem narzuconym przez konkretny bank.
– Trendem, który napędza współczesną gospodarkę jest maksymalne wykorzystywanie wszelkich rozwiązań cyfrowych. Coraz więcej banków orz innych podmiotów gospodarczych oferuje różnorodne metody realizacji płatności, podsuwając sprawdzone i bezpieczne rozwiązania dopasowane do konkretnych potrzeb i preferencji swoich klientów. Dynamiczny rozwój tego trendu zawdzięczamy właśnie branży przejazdów taksówkarskich, która jako jedna z pierwszych wykorzystała swój model rozliczania na masową i globalną skalę, pokazując innym najbezpieczniejszą i najwygodniejszą drogę rozliczeń – podkreśla Wiktor Grejber z Natviol.
Płatność kartą, smartfonem lub smartwatchem – coraz więcej osób świadomie rezygnuje z używania gotówki na co dzień. Co więcej, coraz więcej osób oczekuje od rynku w pełni spersonalizowanego, intuicyjnego, cyfrowego, płynnego i bezproblemowego rozliczania wszelkich płatności. Ludzie lubią korzystać z rozwiązań, które dobrze znają. Nic więc dziwnego, że także w przypadku podróży zagranicznych szukamy tego typu rozwiązań – znacznie chętniej korzystamy z globalnie działających aplikacji do rezerwacji pobytu, przejazdów lokalnych oraz rezerwacji poszczególnych usług na miejscu, płacąc za wszystko za pomocą cyfrowego portfela.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Choć korzystanie z płatności bezgotówkowych jest znacznie bezpieczniejsze niż podróżowanie z plikiem banknotów, także w świecie wirtualnym warto zachować uważność i czujność. Korzystając z publicznych sieci WiFi możemy narazić się na kradzież ze strony hackerów, dlatego przebywając za granicą najlepiej korzystać wyłącznie z prywatnych sieci.
Transakcje bezgotówkowe przebiegają wyjątkowo szybko i sprawnie. Nic więc dziwnego, że czasem dokonujemy ich na tzw. „autopilocie”. Podróżując za granicą warto jednak sprawdzać swoje transakcje i monitorować stan konta na bieżąco, a w przypadku wykrycia nieautoryzowanych płatności natychmiast skontaktować się z bankiem i zablokować swoją kartę.
Dokonując wszelkiego rodzaju rezerwacji online, należy bacznie przyjrzeć się stronom internetowym z jakich korzystamy. Plagą naszych czasów jest tzw. „phishing”, czyli podszywanie się pod inne strony internetowe lub instytucje, celem wyłudzenia danych osobowych, numerów kart kredytowych, haseł oraz dostępów do kont bankowych. Podczas transakcji online należy zwrócić uwagę, czy dana strona posiada właściwie wystawiony certyfikat SSL, który kryje się za zamkniętą kłódką przy adresie strony internetowej.
Podróżując za granicę pamiętajmy także o możliwości korzystania z opcji chargeback, czyli mechanizmu ochronnego, który pozwala na odzyskanie pieniędzy za niezadowalającą lub niezrealizowaną transakcję, dokonaną za pośrednictwem karty płatniczej lub portfela elektronicznego.