Podejmując decyzję o zastosowaniu technologii RFID, prędzej czy później staniemy przed koniecznością wyboru czytnika RFID, czyli sprzętu do odczytu i zapisu znaczników RFID. Jaki wybrać? Czym się przy tym kierować? Sprawdzamy.
W praktyce „czytnik RFID” ma dla różnych osób inne znaczenie. Co więcej, nazwa bywa traktowana synonimicznie z anteną RFID, co zapewne wynika z faktu, że, ta ostatnia jest najczęściej tym, co widzi końcowy użytkownik. A żeby nie było tak prosto, anteny są również składową samych znaczników RFID, co również niejednokrotnie jest źródłem nieporozumień.
Spróbujmy to uporządkować i jednocześnie wskazać te cechy i funkcjonalności, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze sprzętu do odczytu/zapisów tagów RFID. Zacznijmy od tego, że czytnik RFID może być zarówno urządzeniem typu mobilny terminal danych z wbudowanym czytnikiem RFID, jak i urządzeniem podłączonym lokalnie do komputera. Może to być także tzw. bramka, złożona z czytnika i kilku anten. Wybór właściwego urządzenia zależy głownie od sposobu, w jaki chcemy je wykorzystać.
Dzięki temu rozwiązaniu z technologii RFID można korzystać w praktycznie dowolnym miejscu. W zależności od konfiguracji sprzętowej, jak i zainstalowanego oprogramowania, możemy pracować w trybie offline lub korzystać z sieci Wi-Fi czy GSM. Terminale wyposażone w dotykowe ekrany, pracujące najczęściej w wykorzystywanych w telefonach komórkowych środowisku Android, to doskonałe rozwiązanie w przypadku, gdy chcemy wykonać inwentaryzację, wyszukać produkt czy np. obsłużyć proces kompletacji.
Opcjonalnym rozwiązaniem są tzw. uchwyty skanujące. Można je podłączyć do dowolnego komputera mobilnego lub smartfonu, np. przy użyciu technologii Bluetooth. To oznacza, że do pracy w technologii RFID można wykorzystać już posiadany sprzęt. Wymienione typy czytników RFID są często wyposażone także w czytniki kodów kredkowych oraz kodów 2D, co pozwala na jednoczesne korzystanie z różnych technologii.
Czytniki stacjonarne to urządzenia montowane na stałe w jednym miejscu i służące do odczytu znaczników pojawiających się w zasięgu podłączonych do nich anten. Większość stacjonarnych czytników RFID pozwala na podłączenie od jednej do nawet kilkunastu, czy kilkudziesięciu anten zewnętrznych. – Urządzenia ze zintegrowanymi antenami sprawdzą się w przypadku prostszych zastosowań. – podpowiada Dariusz J. Kawecki, menedżer produktu, odpowiedzialny za rozwiązania dotyczące automatycznej identyfikacji w firmie ETISOFT. – Oszczędzamy dzięki nim miejsce. Nie musimy też instalować dodatkowych kabli i anten. – dodaje ekspert.
Tym, co należy wziąć pod uwagę w związku z planowanym zastosowaniem czytnika, jest:
Warto także uwzględnić to, czy czytnik będzie się komunikował z urządzeniami zewnętrznymi – np. kolumnami sygnałowymi czy różnego rodzaju czujnikami. W tym wypadku należy wybrać czytnik posiadający porty GPIO.
Dobór anten/anteny to kolejny krok przy wdrażaniu rozwiązań RFID. Oprócz tak oczywistych cech jak wielkość (anteny mogą mieć od kilku centymetrów do nawet metra i więcej), kształt oraz odporność na warunki zewnętrzne, najważniejsze są parametry techniczne – m.in. polaryzacja (kołowa lub liniowa), uzysk, czy też kąt odczytu – które mają ogromny wpływ na jakość odczytu.
Wszystkie wymienione urządzenia muszą być dedykowane do pracy w danym obszarze geograficznym. Dlaczego to takie ważne? W różnych obszarach dopuszczone są różne zakresy częstotliwości RFID. W Europie obowiązuje zakres 865-868 MHz. – Ponadto, planując zakup i instalację czytników RFID polecam mieć na uwadze, że oprócz samych urządzeń warto uwzględnić dodatkowe, istotne, a czasem nawet niezbędne elementy, takie jak okablowanie (dedykowane do konkretnych czytników i anten) czy uchwyty montażowe, pozwalające z jednej strony na stabilny montaż urządzeń, a z drugiej na łatwą modyfikację ich umiejscowienia. – radzi ekspert z ETISOFT.
Kluczowym elementem jest również oprogramowanie, pozwalające na współpracę urządzeń z systemami klienta. Właściwy dobór i konfiguracja urządzeń RFID pozwoli na późniejsze komfortowe i efektywne użytkowanie. Warto więc zadbać o to, aby dostawca sprzętu potrafił udzielić w tym zakresie niezbędnego wsparcia.