Według danych OECD w 2019 r. polski pracownik przepracował średnio 1792 godziny rocznie. W Europie ten wynik pobiła jedynie Grecja. Jednocześnie okazało się, że Polska znajduje się w gronie najmniej produktywnych krajów Unii Europejskiej. Co to oznacza? Polscy pracownicy są przepracowani i mało wydajni. W obliczu tych faktów, spotkanie integracyjne może stać się inwestycją oferującą najlepszą stopę zwrotu.
Dzisiaj stwierdzenie, że firmę tworzą ludzie, jest aktualne jak nigdy wcześniej. To przecież pracownicy, ich zaangażowanie w pracę, przekładają się na sukces firmy i tworzenie przewagi konkurencyjnej. Nawet najnowocześniejsza technologia nie zastąpi człowieka, tymczasem nadal nie każda firma jest świadoma, że zasoby ludzkie to jej najcenniejszy kapitał.
Przepracowani, przemęczeni, zestresowani – tacy pracownicy naprawdę nie służą kształtowaniu wizerunku firmy. Jak to zmienić? Jedną z form inwestycji w pracowników są imprezy firmowe. Jak wynika z danych portalu Briefly, średni budżet na osobę na imprezę firmową w Polsce wynosi 235 zł. I bez wątpienia są to bardzo dobrze wydane pieniądze.
Badanie Gallupa wykazało, że tylko 13% pracowników jest zaangażowanych w pracę. Istnieje ogromna różnica między zaangażowanymi i nie zaangażowanymi pracownikami. Ci drudzy pojawiają się w firmie tylko po to, by otrzymać wypłatę. Zaangażowani pracownicy są aktywną częścią kultury firmy. Praca sprawia im radość i dokładają wszelkich starań, by przyczynić się do sukcesu firmy. Są przy tym świadomi roli, jaką pełnią w tym procesie. Organizacja imprez firmowych jest więc świetną okazją by docenić pracowników i okazać im wdzięczność za codzienne zaangażowanie, a tym samym – upewnić w słuszności ich działań.
Imprezy firmowe są także świetnym sposobem na zbliżenie do siebie członków zespołu – spójne zespoły są bardziej produktywne i kreatywne. Ponadto jeśli ma się w firmie przyjaciela lub zgrany zespół, przyjście do pracy staje się o wiele bardziej ekscytujące, a sama praca wiąże się z wkładaniem wszelkich starań w realizowane projekty. Co przekłada się dla firmy na wymierne efekty.
Jeszcze kilka lat temu normą było spotkanie integracyjne przy piwie, w pobliskiej restauracji. Dzisiejsze imprezy firmowe nie mają z tym nic wspólnego. Jeśli piwo, to w browarze, albo w formie warsztatów piwowarskich. Skala możliwości sprawiła, że organizację imprez firmowych coraz częściej zleca się profesjonalistom. Firmom mającym doświadczenie w organizowaniu eventów szytych na miarę, w świetnie skomunikowanych obiektach, gdzie imprezy firmowe są organizowane według kilkudziesięciu scenariuszy.
– Firmy coraz częściej zdają sobie sprawę, że wysokie wynagrodzenie nie jest najważniejsze. W dobie ogromnej rotacji pracowników coraz trudniejsze staje się także zatrzymanie największych talentów w obecnym miejscu pracy. Dostarczanie pracownikom unikatowych, pozapłacowych benefitów w postaci imprez firmowych, staje się więc standardem– wyjaśnia Joanna Hoc-Kopiej, ekspertka Dworu Korona Karkonoszy.