W branży transportu i dostaw proces poszukiwania pracowników przeszedł prawdziwą rewolucję. Zamiast tradycyjnych CV i długich rozmów kwalifikacyjnych, kandydatów wita prostota, szybkość i nowoczesne technologie. Aplikowanie na stanowisko kierowcy czy kuriera może dziś przypominać zwykłą rozmowę na komunikatorze – co sprawia, że ta branża zdecydowanie wyprzedza konkurencję w dziedzinie rekrutacji.
Branża transportu i dostaw na czele innowacji
Firmy z sektora transportu pasażerskiego i dostaw jedzenia czy przesyłek świadomie upraszczają proces rekrutacji od kilku lat. Powód jest prosty: ogromne zapotrzebowanie na kierowców i kurierów oraz duża rotacja kadry wymuszają działania pozwalające pozyskać pracowników szybko i sprawnie. Tam, gdzie inne branże wciąż polegają na formalnościach, transport i dostawy wdrażają innowacje, by maksymalnie skrócić drogę od zgłoszenia do zatrudnienia. Efekt? Zdarza się, że od wysłania zgłoszenia do rozpoczęcia pracy mija zaledwie kilkanaście godzin, podczas gdy w „tradycyjnym wydaniu” proces rekrutacji potrafi trwać tygodniami.
W jednym z ogłoszeń oferujących pracę kuriera czytamy: „Start nawet w 1 godzinę – elastyczna praca, wysokie zarobki, zero stresu”. Praca dostępna jest więc od zaraz – często wystarczy krótkie zgłoszenie i rozmowa telefoniczna, by następnego dnia być już po szkoleniu i ruszać w trasę.
Rekrutacja w zasięgu smartfona: Telegram zamiast CV
Jednym z filarów nowoczesnej rekrutacji w tej branży jest przeniesienie komunikacji na platformy uwielbiane przez kandydatów. Zamiast wysyłania oficjalnych e-maili czy wypełniania skomplikowanych formularzy, firmy umożliwiają szybki kontakt przez komunikatory takie jak Telegram czy WhatsApp. Kandydat może po prostu napisać wiadomość lub dołączyć do grupy i od razu uzyskać potrzebne informacje.
– Chcemy, by kontakt z kandydatem był tak prosty, jak rozmowa ze znajomym – mówi Łukasz Witkowski, Co-founder Natviol, aplikacji rozliczeniowej dla kierowców i kurierów. – Dlatego korzystamy z narzędzi typu Telegram, żeby przyszły kierowca lub kurier mógł załatwić formalności niemal od ręki, pisząc do nas z telefonu. Takie podejście procentuje: bariery wejścia są minimalne, a kandydaci czują się swobodnie.
Natviol i podobne firmy tworzą nawet społeczności pracowników w ramach grup na Telegramie czy WhatsAppie, gdzie nowi kurierzy mogą zadawać pytania bardziej doświadczonym kolegom. W efekcie już od pierwszych dni pracy świeżo zatrudniona osoba ma wsparcie i poczucie przynależności do zespołu.
W tej branży kandydat nie musi też martwić się tradycyjnym CV. Liczy się przede wszystkim spełnienie kilku podstawowych wymagań (prawo jazdy lub własny środek transportu, smartfon, ukończone 18 lat itp.) oraz chęci do pracy. Formalności zredukowano do minimum – zamiast stosu dokumentów często wystarczy krótki formularz online albo przekazanie danych przez czat. Wiele spraw da się załatwić zdalnie, łącznie z podpisaniem umowy.
Sztuczna inteligencja przyspiesza proces
Nowoczesne narzędzia rekrutacyjne to nie tylko komunikatory. Coraz więcej firm inwestuje w sztuczną inteligencję, by automatyzować powtarzalne zadania i przyspieszać obsługę zgłoszeń. Według ekspertów, w 2024 roku blisko 60% firm przynajmniej raz skorzystało z funkcji opartych na AI w rekrutacji. Takie rozwiązania stają się powoli standardem również w branży transportowej.
Kiedy kandydat wysyła zgłoszenie online, inteligentny system natychmiast sprawdza, czy formularz jest kompletny i czy spełniono kluczowe wymagania. Braki są od razu wychwytywane, a kandydat proszony o uzupełnienie danych. Niektóre firmy posługują się też chatbotami, które na wstępie zadają kilka pytań i kierują kandydata dalej. Taki wirtualny asystent działa całą dobę – nigdy nie śpi – dzięki czemu pytania i zgłoszenia kandydatów mogą być obsłużone o każdej porze, bez czekania do rana na odzew z działu HR.
– Dzięki automatyzacji skróciliśmy cały proces do absolutnego minimum – podkreśla Łukasz Witkowski z Natviol. – Bywa, że między zgłoszeniem a pierwszym zleceniem mija zaledwie jeden dzień. Tak szybka ścieżka jest możliwa właśnie dlatego, że wiele etapów dzieje się automatycznie, a kandydat natychmiast dostaje informację zwrotną.
Oczywiście, udział człowieka nie znika całkowicie – rekruterzy nadal podejmują finalne decyzje o zatrudnieniu, ale dzięki AI mają więcej czasu, by skupić się na indywidualnym podejściu do każdego kandydata.
Prostota, szybkość i elastyczność
Nowoczesna rekrutacja w branżach taxi i delivery opiera się na trzech kluczowych wartościach: prostocie, szybkości i elastyczności.
Procedury są jasne i ograniczone do minimum, formularze krótkie i często dostępne w kilku językach (dla osób z zagranicy). Firmy skracają czas reakcji do minimum: kandydat często dostaje odpowiedź tego samego dnia, a od pierwszego kontaktu do podpisania umowy mijają najwyżej kilka dni zamiast tygodni. Ponadto proces dostosowuje się do potrzeb kandydata: formalności można załatwić online, a kontakt odbywa się taką drogą, jaką preferuje kandydat (telefon, czat, e-mail).
Rekrutacja trwa praktycznie przez cały rok. Wiele firm organizuje regularne eventy aktywacyjne i dni otwarte w różnych miastach, by chętni mogli załatwić wszystkie formalności od ręki. Dzięki takiemu podejściu potencjalny pracownik – czy to kierowca, czy kurier – nie gubi się w procesie rekrutacji. Od pierwszego kontaktu widzi, że firma dba o jego wygodę i szanuje czas. Taka postawa buduje zaufanie i pozytywny wizerunek pracodawcy.
Nowy standard na rynku pracy
Sektor transportu i dostaw wyznaczył nowy standard w rekrutacji. Rozwiązania, które tu się sprawdziły – od Telegramu po AI – z czasem przenikną do innych branż. To świetna wiadomość dla kandydatów: mniej stresu, mniej formalności i szybsza droga do zatrudnienia. Branża transportowa wyprzedza konkurencję, a korzystają na tym przede wszystkim ci, którzy szukają pracy w tym sektorze.