Bridget Jones wraca na ekrany kin, a wraz z nią odświeżone spojrzenie na randkowanie we współczesnym świecie. Filmowa bohaterka, która dekady temu podbiła serca widzów, reprezentowała pokolenie kobiet poszukujących miłości w klasyczny sposób. Dziś jednak randkowanie zmieniło swoje oblicze. Kobiety śmielej korzystają z aplikacji randkowych, oczekując, że znajdą tam partnera dopasowanego do ich potrzeb.
Nowe trendy randkowe – miłość czy kalkulacja?
Randkowanie w 2025 roku to nie tylko szukanie drugiej połówki, ale również gra z nowymi zasadami. Jednym z kontrowersyjnych trendów jest sneating – umawianie się na randki dla darmowego posiłku. Marta, 29-letnia singielka, otwarcie przyznaje, że zdarzyło jej się skorzystać z tej opcji. „Lubię dobrze zjeść, a skoro mogę połączyć to z miłą rozmową, dlaczego nie?” – mówi.
Z kolei matching sprawia, że dopasowanie partnera jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Z danych aplikacji randkowej meet2more wynika, że kobiety otrzymują średnio 3,5 dopasowania dziennie, a mężczyźni zaledwie 0,5. To pokazuje, jak bardzo role się odwróciły – to kobiety często wybierają, a nie tylko czekają na wybór. Ale przy matchingu istotne są także algorytmy wspierające poszukiwania drugiej połówki. Dla przykładu – meet2more promuje aktywnych użytkowników, co odróżnia ją od innych platform, które często eksponują atrakcyjne profile w celu zachęcenia do zakupu wersji premium. Tu liczy się aktywność, a nie wygląd czy zasobność portfela.
Zimowe wieczory sprzyjają także taktyce sledgingu, czyli tworzeniu sezonowych związków bez długoterminowych planów. Na przeciwległym biegunie znajduje się micromance, czyli kultura małych gestów budujących relacje. Niewielkie deklaracje, ale codzienna troska staje się kluczowa.
Przyjaźń ważniejsza niż romantyzm?
W 2025 roku coraz więcej singli woli budować związek na bazie przyjaźni. Tradycyjne podziały ról również się zmieniają – kobiety są coraz bardziej niezależne finansowo, co powoduje, że to często mężczyźni czerpią więcej ekonomicznych korzyści z partnerstwa. Badanie Womenomics wykazało, że wśród kobiet mieszkających w 12 krajach Europy Polki najlepiej oceniły swoje poczucie niezależności finansowej. Aż 8 na 10 naszych rodaczek deklaruje, że czuje się niezależna w tej kwestii. A co ciekawe – ponad połowa z nich przyznała, że usamodzielniła się przed 24 rokiem życia (57%).
Różnice między pokoleniami w podejściu do randkowania
Każde pokolenie ma inny stosunek do związków. Kobiety z pokolenia Z (18-25 lat) stawiają na indywidualizm i rozwój osobisty. Związki traktują elastycznie, unikają ich etykietowania i są bardziej skłonne do pozostawania singielkami. Cenią relacje oparte na przyjaźni i unikają pochopnych zobowiązań.
Millenialsi (26-43 lata) są bardziej skłonni do zawierania małżeństw, ale stawiają na równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. Ich związki opierają się na otwartej komunikacji i partnerstwie.
Pokolenie X (44-59 lat) pozostaje wierne bardziej tradycyjnym modelom związków, gdzie małżeństwo jest głównym celem. Jednak nawet oni coraz częściej korzystają z aplikacji randkowych typu meet2more w poszukiwaniu drugiej szansy na miłość.
Czy współczesna Bridget Jones znajdzie miłość?
Randkowanie w 2025 roku to połączenie technologii, niezależności i nowych trendów. Kobiety śmielej decydują, czego oczekują od związku – czy to sezonowego sledgingu, czy trwałej relacji opartej na micromance. Jedno jest pewne: tak jak Bridget Jones szukała swojego szczęścia, tak i współczesne singielki mają teraz większy wybór niż kiedykolwiek.