Lato to najbardziej dynamiczny sezon w branży food delivery. Użytkownicy aplikacji dostarczających jedzenie rozjeżdżają się po całej Polsce i w każdym jej zakątku oczekują tego, do czego przyzwyczaili się żyjąc lub pracując w swoich miastach. Wygodne dostawy w ciągu maksymalnie 30 minut, bogaty wybór punktów gastronomicznych, szybka obsługa większych zamówień, czy możliwość dostarczania zamówień w trakcie imprez masowych – czy branża food delivery jest w stanie trzymać wysoki poziom podczas wakacji?
Sezon ogórkowy? Nie w branży food delivery
Upalne dni nie zachęcają do wielogodzinnego „stania przy garach” i rozgrzanych do czerwoności piekarnikach. W tym czasie wiele osób każdą wolną chwilę stara się spędzać na świeżym powietrzu. Znacznie chętniej odwiedzamy restauracyjne ogródki, a części z nas wiele radości sprawia organizowanie pikników w ulubionych parkach lub nad wodą. Branża food delivery dostrzega te potrzeby i aktywnie na nie reaguje.
– Lato to najbardziej dynamiczny sezon w branży food delivery z uwagi na szereg dodatkowych wyzwań, które wymagają natychmiastowej reakcji. Umożliwienie zamawiania usług w miejscach bardziej ustronnych lub z utrudnionym dojazdem, a przy tym zagwarantowanie kurierom odpowiedniego komfortu pracy, w tym wyposażenie ich w specjalistyczne kontenery lub torby zapewniające świeżość dostarczanych posiłków, to tylko niektóre wyzwania przed którymi stoi latem branża food delivery – zauważa Łukasz Witkowski, Co-founder Natviol, aplikacji rozliczeniowej dla kierowców i kurierów.
Praca kuriera aplikacyjnego to doskonała forma pracy sezonowej. Podczas gdy większość branż w okresie letnim mierzy się z niedoborami personalnymi, branża food delivery cieszy się zainteresowaniem wśród osób, które chcą dorobić sobie np. podczas przerwy studenckiej. Zdarzają się także tacy, którzy świadomie biorą urlop wypoczynkowy w swojej stałej pracy, by w tym czasie dorobić sobie jako kurier aplikacyjny.
Praca, która się dopasowuje do ciebie, a nie odwrotnie
Delivery to dziś nie tylko praca – to plan B, plan awaryjny i plan ratunkowy w jednym. Dzięki elastycznym godzinom pracy, które kurier ustala sam, dostarczanie jedzenia czy paczek staje się idealnym sposobem na dorobienie w czasie urlopu, między zmianami albo w wolne weekendy. Nie musisz prosić nikogo o grafik, nie tłumaczysz się szefowi – po prostu odpalasz aplikację i działasz wtedy, kiedy chcesz. Co więcej, wejście w tę branżę to często kwestia jednego dnia: szybkie szkolenie, minimum formalności i gotowe. W czasach, gdy inflacja potrafi nadgryźć każdy budżet domowy, delivery staje się dla wielu czymś więcej niż dodatkowym zajęciem – to realne wsparcie w ogarnianiu codziennych wydatków.
Współpraca z aplikacjami to także sprawdzony pomysł dla mieszkańców popularnych miejscowości wypoczynkowych, którzy planują maksymalnie wykorzystać wszystkie możliwości, jakie daje im sezonowy ruch turystyczny. Warto przy tym pamiętać, że każda aplikacja ma swoją wierną grupę lojalnych użytkowników, dlatego warto współpracować z kilkoma aplikacjami jednocześnie i zoptymalizować swoją codzienną pracę za pośrednictwem odpowiedniego narzędzia cyfrowego.
– Latem kurierzy z przyjemnością przesiadają się na rower. Nic dziwnego, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych taka forma świadczenia usług jest idealnym połączeniem pracy i rekreacji. Ponadto przemieszczanie się po centrach zatłoczonych miast na rowerze jest nie tylko tańsze, ale wbrew pozorom znacznie szybsze i efektywniejsze. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom, w ostatnim czasie wzbogaciliśmy naszą flotę o ponad 400 rowerów elektrycznych. Dotrzymując kroku naszym partnerom, udostępniamy ją nie tylko w wielkich miastach, ale wszędzie tam, gdzie zauważamy zwiększony popyt na usługi dostaw aplikacyjnych. Umowę z nami można podpisać zarówno w jednym z dostępnych biur stacjonarnych, jak i online, bez wychodzenia z domu – podkreśla Łukasz Witkowski z Natviol.
Największe wakacyjne wyzwania branży food delivery
Branża food delivery w okresie letnim mierzy się także z wyzwaniami, na które musi dynamicznie reagować. Jednym z nich jest bez wątpienia zmiana lokalizacji użytkowników – latem wielu z nas opuszcza centra wielkich miast, wybierając mniej oblegane destynacje. Przyzwyczajeni do szybkiego dowozu zamawianego jedzenia oczekujemy, że kurierzy będą dostępni wszędzie tam, gdzie my. Platformy aplikacyjne i ich kurierzy muszą uwzględnić to w swoich planach i starać się zapewnić najwyższą jakość świadczonych usług nawet w najdalszych zakątkach kraju.
Kolejną kwestią jest zmiana preferencji klientów – latem zamawiamy znacznie więcej świeżych, orzeźwiających i zimnych przekąsek, które muszą być przewożone w odpowiednich warunkach. Platformy aplikacyjne powinny zapewnić swoim kurierom odpowiednie wyposażenia, które będzie gwarantowało, że zamawiane jedzenie trafi do klientów dokładnie w takiej formie i temperaturze, w jakiej oczekują.
Oprócz troski o potrzeby klientów równie istotna jest dbałość o kurierów i wykorzystywane przez nich pojazdy. Latem kurierzy są znacznie bardziej narażeni na przegrzanie lub odwodnienie. Wysokie temperatury nie oszczędzają także ich samochodów, skuterów i rowerów. Partnerzy aplikacyjni powinni zadbać o odpowiednie warunki pracy dla swoich dostawców, zapewnić odpowiednie wyposażenie, zaproponować dodatki za pracę w trudnych warunkach, a także dokonywać częstszych przeglądów udostępnianej floty, by przeciwdziałać awariom i wypadkom.
Ostatnią, ale nie najmniej ważną kwestią jest uwzględnienie harmonogramu wydarzeń lokalnych. Liczne wydarzenia plenerowe, festiwale muzyczne i kulturalne oraz eventy organizowane na świeżym powietrzu wymagają zaopiekowania także pod względem usług gastro. Platformy aplikacyjne powinny uwzględniać harmonogram wydarzeń lokalnych w swoich planach i strategiach marketingowych, aby z jednej strony móc w pełni wykorzystać swoje szanse, a z drugiej – zapewnić płynność realizacji zleceń w czasie i miejscach wzmożonego ruchu.