Ulga na robotyzację stanowi dla wielu firm szansę na rozwój, zwiększenie wydajności procesów i prowadzenie zaawansowanych działań produkcyjnych oraz magazynowych. Możliwość dokonania dodatkowego odliczenia podatkowego sprawia, że inwestycja w roboty przemysłowe jest teraz jeszcze bardziej opłacalna.
Obowiązująca od 1 stycznia 2022 roku ulga na robotyzację pozwala na odliczenie 50% kosztów uzyskania przychodów poniesionych na robotyzację w danym roku. Ulga jest przeznaczona wyłącznie dla przedsiębiorców prowadzących działalność przemysłową.
– Roboty przemysłowe to stacjonarne lub mobilne maszyny o minimum trzech stopniach swobody oraz właściwościach manipulacyjnych lub lokomocyjnych. Kluczowymi cechami, które je charakteryzują, są: programowalność, wielozadaniowość i automatyczne sterowanie – mówi Łukasz Widawski z firmy KOCH Robotersysteme.
Uldze na robotyzację podlegają roboty przemysłowe oraz wszelki osprzęt umożliwiający ich działanie. Kosztem możliwym do odliczenia w ramach wspomnianej ulgi mogą być także wydatki niezbędne do uruchomienia robota przemysłowego i modernizacji systemu zrobotyzowanego, zakup usług szkoleniowych dotyczących wdrożenia na stanowisko związane z pracą robota oraz opłaty leasingowe. Warunkiem odliczenia jest uzyskanie dochodu za dany rok podatkowy.
Najlepszy moment na inwestycję
Planowo okres ulgi ma obowiązywać w latach 2022-2026. Inwestycja w robotyzację oznacza duże koszty dla przedsiębiorstwa. Lwią część tych kosztów stanowi zaplanowanie i wdrożenie indywidualnego systemu zrobotyzowanego.
– Roboty przemysłowe przyczyniają się do znacznego zwiększenia wydajności procesów, ponieważ na etapie wdrażania systemów zrobotyzowanych bierze się pod uwagę indywidualne potrzeby każdego przedsiębiorstwa. Robotyzacja zakładów obejmuje więc nie tylko koszt zakupu samych urządzeń. Najważniejsze jest staranne zaplanowanie pełnej infrastruktury, która pozwoli na maksymalne wykorzystanie możliwości urządzeń przy jednoczesnym uzyskiwaniu najwyższych wskaźników wydajnościowych i jakościowych – mówi Łukasz Widawski.
Szybująca inflacja nie pozostawia złudzeń – koszty produkcji robotów oraz wdrożenia systemów będą dalej rosły. Im prędzej firma zdecyduje się na robotyzację, tym więcej zaoszczędzi. Nowa ulga to szansa przede wszystkim dla tych przedsiębiorstw, które od dawna zastanawiają się nad robotyzacją swoich zakładów, ale do tej pory wysokie koszty stanowiły blokadę, powstrzymującą je przed podjęciem decyzji. W czasie 4 lat trwania ulgi można z powodzeniem zaplanować oraz wdrożyć inwestycję.
Dlaczego warto postawić na robotyzację?
Robotyzacja przedsiębiorstwa jest jednym z wyznaczników jego rozwoju. Przekłada się na lepsze możliwości realizacji projektów, a co za tym idzie, pozwala spełniać oczekiwania klientów.
Inwestycja w automatyzację produkcji i systemów magazynowych umożliwia osiąganie wyższych wskaźników wydajnościowych i jakościowych oraz zmniejszenie czasu nieproduktywnego. Powtarzalność procesów, połączona ze znacznym obniżeniem ilości błędów, pozwala na wykonywanie założonych planów bez obaw o opóźnienia. Roboty są przystosowane do pracy w trybie 24/7, z niezmiennie wysoką jakością. Lepsze wykorzystanie czasu pracy to szansa na realizację większej ilości zleceń.
Z perspektywy klienta korzystanie z usług firmy, która postawiła na robotyzację, również oznacza same korzyści. Daje pewność uzyskania wysokiej jakości produktu w wyznaczonym czasie. Informacja o podjęciu przez przedsiębiorstwo działań związanych z robotyzacją może stanowić dla potencjalnego odbiorcy impuls do podjęcia długofalowej współpracy.
Robotyzacja oznacza więc nie tylko wyższe wskaźniki, ale przede wszystkim zwiększa renomę przedsiębiorstwa oraz szanse na kolejne, opłacalne współprace.
Zakup i wdrożenie robotów przemysłowych to rozłożona w czasie inwestycja z wysoką stopą zwrotu. Może być ona jeszcze wyższa, jeśli skorzystamy z niej w trakcie obowiązywania ulgi na robotyzację.