Trend określany jako responsible gifting coraz mocniej przebija się do polskich świąt. W praktyce oznacza to odchodzenie od efektownych, ale nieprzydatnych upominków na rzecz prezentów praktycznych, jakościowych i realnie poprawiających codzienne funkcjonowanie. Konsumenci nie chcą już kolejnych zestawów kosmetyków, zabawnych gadżetów czy elektroniki kupowanej na ostatnią chwilę. Stawiają na użyteczność, zdrowie, bezpieczeństwo i świadome wybory.
Ta zmiana nie dzieje się w próżni. To odpowiedź na rosnącą potrzebę kupowania mądrzej, a nie więcej – prezentów, które faktycznie mają wartość dla obdarowanych.
Budżety pod kontrolą: kupujemy mniej, ale bardziej świadomie
Z najnowszego Barometru Providenta wynika, że Polacy planują przeznaczyć na tegoroczne święta średnio 1387 zł – o 66 zł mniej niż rok wcześniej. Na same prezenty przypadnie około 667 zł. Mimo że wydajemy mniej, kupujemy przede wszystkim to, co praktyczne.
Najpopularniejsze prezenty to wciąż pieniądze lub bony (22 proc.), kosmetyki (13 proc.), książki (10 proc.) i elektronika (9,8 proc.). Co istotne, mimo rosnącej mody na zakupy z drugiej ręki, aż 56 proc. Polaków unika wręczania prezentów używanych.
Potwierdzają to też wyniki badań Amazon.pl i IBRiS: dla 58 proc. Polaków kluczowa jest funkcjonalność prezentu, a dla 54 proc. jego jakość. Wniosek jest jasny – prezenty mają działać, nie tylko wyglądać.
Alkomat jako prezent? Eksperci mówią: to znak dojrzałości, nie żart
Odpowiedzialny styl życia przekłada się na zmiany w świątecznych wyborach zakupowych. Coraz więcej osób decyduje się na prezenty, które zapewniają bezpieczeństwo – a jednym z nich jest alkomat. To urządzenie, które jeszcze niedawno traktowano jako żartobliwy upominek, dziś staje się symbolem rozsądku.
Rafał Kozłowski, ekspert BEAN, firmy specjalizującej się w dystrybucji alkomatów i usługach kalibracji, podkreśla:
„Konsumenci podchodzą dziś do wyboru prezentów bardzo pragmatycznie. Alkomat przestaje być gadżetem, a staje się narzędziem codziennego użytku – szczególnie w okresie świątecznym, kiedy alkohol pojawia się naturalnie przy stole. To prezent, który realnie daje poczucie kontroli i zostanie wykorzystany praktycznie od razu”.
To konsekwencja rosnącej świadomości dotyczącej problemu „dnia po”. Wiele osób zakłada, że kilka godzin snu wystarczy, by móc bezpiecznie prowadzić. Rzeczywistość jest inna – metabolizm alkoholu trwa dłużej, a największe ryzyko kontroli drogowej występuje właśnie rano.
Jak dodaje przedstawiciel BEAN:
„Alkomat pozwala podejmować świadome decyzje – niezależnie od wieku, doświadczenia czy okazji. I to dlatego tak dobrze wpisuje się w ideę odpowiedzialnych prezentów”.
Odpowiedzialne prezenty rosną w siłę: czego szukają konsumenci?
Kategoria responsible gifting obejmuje nie tylko alkomaty. Wśród innych podpowiedzi znajdą się także:
- urządzenia zdrowotne (ciśnieniomierze, analizatory jakości powietrza, monitory snu),
- vouchery na badania profilaktyczne,
- subskrypcje wellness i aplikacje zdrowotne,
- akcesoria związane z bezpieczeństwem (lokalizatory, domowe czujniki).
Wszystkie te prezenty mają wspólny mianownik: są przemyślane, potrzebne i pozostają użyteczne długo po świętach.
Święta 2025: praktyczność zyskuje przewagę
Responsible gifting nie jest sezonową modą. To efekt połączenia kilku czynników: rozsądniejszego podejścia do wydatków, większej troski o zdrowie, rosnącej świadomości dotyczącej picia alkoholu i potrzeby kupowania rzeczy, które naprawdę mają wartość. A odpowiedzialność, bezpieczeństwo i kontrola – szczególnie w świątecznym kontekście – stają się jednymi z najbardziej pożądanych wartości.